Sesja rodzinna: Kasia, Michał i dzieciaki
września 13, 2023Ostatnio mam szczęścicie do sesji rodzinnych.
Każda była inna, nie tylko pod względem poświęconego czasu, wybranego miejsca, czy ilości i wieku fotografowanych osób. Każda rodzina ma swoje zwyczaje, swoją dynamikę i osobowość. Przy kilkulatkach trzeba się sporo napocić, żeby za nimi nadążyć, nie wszystkie chcą słuchać, niekoniecznie współpracują, czy mają w ogóle ochotę na zdjęcia z rodzicami (przecież jest akurat tyle ciekawszych rzeczy do roboty!). Dlatego na takich sesjach działam bez sztywnego planu - mam ogólny pomysł, zwykle związany z miejscem, jakie wybraliśmy na zdjęcia. Cała reszta to już tylko obserwacja i korzystanie z momentów, które wydarzą się w trakcie.
Ale na szczęście takie sesje w formie spaceru i zabawy wychodzą super!
0 komentarze